podoba mi sie to, że ma mózg, w przeciwieństwie do 90% pajaców udzielających się w komentarzach. Ale widze, że trafiłem celnie, bo ty jako idiota się bulwersujesz, ze po tobie jade Rozumiem, że w szkole jeszcze jest okres ochronny i nie ma prac domowych. To by tłumaczyło utrzymujący sie wysyp internetowych ekspertów.Gość napisał:Bla bla bla... Co za wstrętny lizus. Jak Ci się dziewczyna podoba to się z nią umów a nie wyzywaj wszystkich od idiotów. Sam jesteś idiota jeśli myślisz że jej to zaimponuje. Głupia byłaby gdyby po takim tekscie sie z Toba umówiła, widać co jesteś wart...
|
|
a koło 9 w drugą strone, w strone centrum na przeciwnym pasie stały dwie fury z rozbitymi przodami. wie ktoś może o co kaman?
|
|
jak niemasz argumentów bo jestes bezmózgim imbecylem prawdopodobnie z poziomu gimnazjum to sie chociaż błedów czepisz paiacu |
|
yyyyyyy bo są na PRZEJŚCIU DLA PIESZYCH??????? od kiedy to można na przejściu wyprzedzać BARANIE>????? |
|
W tak ruchliwym miejscu nie powinno być przejścia przez jezdnię.Kładka lub tunel załatwiają temat.Obok jest kładka i należałoby ustawić płotek i zlikwidować przejście.Jadąc w dniu dzisiejszym od strony Piask przestrzegając wszelkich przepisów.Wszystkie pojazdy mnie wyprzedzały/uważam,że o 20-30km jadąc szybciej niż ja/.Na tym samym przejściu na pasie do Lublina z szybkoscią nie mniej niż 100km/godz wyprzedził mnie kierujący "golfem" młodzian.Faktem jest,że w pobliżu nie było pieszych ale czy to zezwala na wyprzedzanie na przejściu?Nawiązując do motocyklistów;owszem jest grupa kierujących którzy jeżdżą bardzo dobrze-prawidłowo i są to przeważnie "harleyowcy",natomiast większość to "bezmózgowcy" myślący tylko jak lawirować między pojazdami na dużych szybkościach.Następni nie przestrzegający przepisów to kierowcy busów/rejestracja LTM/Zaczynając od ul.Ruskiej w stronę Zamościa na rondo Pod Zamkiem wjeżdżają prawie zawsze ze środkowego pasa,zanim dojadą do Makro/jadą lewym pasem/wyprzedzają wszystkie jadąco prawidłowo pojazdy/szybkość/.
|
|
ten artykuł wisi na głównej niczym tragedia w Smoleńsku. Nie ma nic nowego Redaktorzyny ?
|
|
7,5 tys obrotów w motocyklu to normalna rzecz. Osoby, które nie mają do czynienia z motocyklem mogą przez to wyrobić sobie nieodpowiednią opinie. Jazda w mieście wymaga od motocyklisty dużej dynamiki (nie mylić z szybkością i prędkością) tym bardziej że motocyklistka poruszała się motocyklem o pojemności 250ccm. Lepiej dowiedzcie się na jakich obrotach jeżdżą wasze dzieci skuterami.
|
|
Będzie jeszcze lepiej jak te świerki urosną bo chyba dla tirówek zostały posadzone.
|
|
Czy aby na pewno winna jest tylko motocyklistka?
Kodeks drogowy:
"Art. 14. Zabrania się:
1) wchodzenia na jezdnię:
a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,
spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi;"
Oczywiście piesi mają pierwszeństwo znajdując się na przejściu, jednak nie zawsze istnieje fizyczna możliwość zatrzymania pojazdu, gdy ktoś wejdzie przed nadjeżdżający samochód zza przeszkody.
|
|
Co to ma do rzeczy, że to twoja, czy czyjaśtam ciocia... Zwykle sprawca ma rodzinę. |
|
Zdarzył się w nocy kolejny tragiczny wypadek z udziałem motocyklisty. Skrzyżowanie Tysiąclecia-Lubartowska. Z tego co mi wiadomo to kierowca osobówki zbyt wcześnie wystartował z zielonego światła. Motocyklista nie zdążył zatrzymać się na czerwonym i doszło do zderzenia. Motocyklista zmarł Kierowcy puszek trochę rozwagi do cholery!! Jakby kierowca puszki poczekał dwie sekundy, aż moto przejedzie, tragedii by nie było przecież wiadomo, że jak pędzę moto to nieraz można nie zdążyć, żeby zatrzymać się na światłach. Niektórzy kierowcy samochodów są bezmyślni
|
|
Chyba raczej do takich jak ty. Pewnie nie raz wbijasz przed jadący samochód na przejście dla pieszych. Bo przecież masz w tym pustym łbie zakodowane, że "pieszy na pasach to świętość i basta" - nawet jak wskoczy tam 5 metrów przed nadjeżdżającym autem. Idioci tobie podobni uważają, że samochody powinny się zatrzymywać jeżeli tylko pieszy znajdzie się w pobliżu "zebry". Albo jedzie jeden lub dwa samochody, za nimi pusto, a taki kretyn musi się wpakować przed nich i wymusić zatrzymanie, pomimo że za 2 sekundy przeszedłby bez żadnego zagorożenia. Inna już sprawa, że są też kierowcy idioci, którzy jakgdyby mają za punkt honoru postawione, żeby się nie zatrzymywać przed przejściami dla pieszych. Ale na szczęscie takich jest stosunkowo mało... |
|
Właśnie widać efekty tego doświadczenia... |
|
Słowo daję. Policja powinna namierzać takich baranów jak ty i dożywotnio zabierać im prawo jazdy na wszelkie pojazdy. |
|
Kładką nadkłada się parę minut drogi, ale jest bezpieczniej. - No właśnie... Ja mając w pobliżu taką opcję, wolę kładki. Być może dobrym rozwiązaniem byłoby umieszczenie tam progów. Jeden czy drugi uszkodziłby sobie samochód to nauczyliby się zauważać pasy dla pieszych. - Chyba Cię słonko w głowę sparzyło... "Hopki" na dwupasmówce, drodze wylotowej z miasta. Weź się otrząśnij. sama parę razy mało nie zostałam potrącona na pasach - bo jeden się zatrzymał a drugi doszedł do wniosku, że nie ma takiej potrzeby. Co zabawniejsze, zatrzymał się pan na pasie po lewej a tuż przed moimi stopami przejechał się pan po prawym. Jeszcze usłyszałam wiązankę mocno soczystą pod swoim adresem. - Fakt są tacy kretyni, sam nie raz miałem taką przygodę. Wypadałoby ich wyciągać i tylko tłuc w te puste łby. Na pasach pieszy ma ZAWSZE pierwszeństwo. - Jasne nawet jak wskoczy pod nadjeżdżające auto. Z tym twoim ZAWSZE, to sięgnij do kodeksu drogowego i poczytaj co nieco. Albo chociaż do zdrowego rozsądku, którego nie zastąpią żadne przepisy. Przez takie myślenie są właśnie wypadki z udziałem pieszych, bo sobie myśli jeden z drugim, że są właśnie święci na pasach, nie bacząc na sposób w jaki na nie wchodzą. Także nie powielaj bzdur. Dodam jeszcze... uważaj. Bo rodzina zmarłej szybko Cię znajdzie i może podać do sądu za szykany pod adresem zmarłej. W końcu sama przyznałaś, że sprawczyni wypadku jest Twoją ciocią. A przecież policja wie, kto spowodował wypadek, prawda? Nerwy na wodzy i język za zębami - dobra rada. - Z tym w pełni się zgadzam. |
|
Bezmyślni? To chyba motocyklista jak już... Czerwone światło zabrania wjazd na skrzyżowanie, a skoro nie zdążył się zatrzymać to znaczy że pewnie pędził. Ale wy motocykliści raczej powinniście jeździć w miarę przepisowo a nie gdzie jest dozwolone do 50. to wy jedziecie 120(tak minimum)... Wiem bo widzę. ale w sumie kierowcy nie lepsi. |
|
Jak widać motocykliści są chyba bardziej bezmyślni. Skoro wie, że nie ma szans przy starciu z autem, to po co jedzie tak szybko, że nie jest w stanie się zatrzymać na światłach? Zastanów się człowieku co ty wypisujesz... Nie mówiąc już o tym, że skoro auto zdążyło już ruszyć z zielonego, ten ten tym musiał wjechać na skrzyżowanie przynajmniej z 3-4 sekundy po zapaleniu się czerwonego dla niego. Nie dziwne, że gość z auta się nie spodziewał jakiegoś kamikadze. Zmień swoje myślenie, bo inaczej wkrótce pewnie podzielisz jego los... |
|
Nikomu źle nie życzę, ale z takim podejściem do sprawy nie wróżę Ci długiego życia......... Motocyklistka złamała przepisy i koniec tematu... |
|
Gorącą rurę wydechową wsadzić jej w p i z d ę
|
|
Ron, tak abstrahując (wiem, pewnie trudne słowo dla Ciebie) od tematu, po kiego ch... wszędzie gdzie jest zbitka literowa "PO" piszesz z dużej litery? Czyżbyś był upośledzonym dzieckiem neostrady? Temat nie należy do politycznych, więc nie rób z siebie większego deb***a niż jesteś zapewne. Matko, skąd tacy deb***e się biorą..... |
Strona 5 z 6
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|